Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kochaniutka1988
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Piechcin
|
Wysłany: Sob 8:19, 18 Sie 2007 Temat postu: Wiersze |
|
|
izka18 napisał: | a ja wstawie wierszyk.Ciekawe czy sie Wam spodoba.
Wyjdź!
...słyszał Głos:
Wyjdź!
Będziesz Ojcem wielu narodów.
Kim jest Ten Bez Imienny...
który mówił jak Człowiek do człowieka?
Raz przyszedł do Abrahama w gościnę.
Było Przybyszów Trzech.
Abraham wiedział, że to On,
On Jeden.
Syn to znaczy: ojcostwo i macierzyństwo.
Abraham - bo uwierzył wbrew nadziei.
Widział siebie już ojcem martwego syna,
którego Głos mu dał, a teraz mu odbiera?
O Abrahamie - tak bowiem Bóg umiłował świat...
Zatrzymaj się!
Ja noszę w sobie twe imię.
Zapamiętaj to miejsce...
Ono będzie oczekiwać na swój dzień.
Jan Paweł II |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kochaniutka1988
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Piechcin
|
Wysłany: Sob 8:21, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście bardzo się podoba ten wiersz No w końcu jakże mogło by być inaczej, skoro autorem jest nasz umiłowany Sługa Boży Jan Paweł II
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AveNobody
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Cieślin
|
Wysłany: Sob 19:36, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Lubie wiersze sam mam koło 100 :* ten jest fajny mi sie podoba... ale Swoich jeśli pozwolisz umieszczać nie bede... :* :* :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kochaniutka1988
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Piechcin
|
Wysłany: Sob 19:45, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie? Można przecież zrobić nowy temat: "Wiersze AveNobody" i tam mógłbyś pisać swoje wiersze. Ja też piszę wiersze, więc może i ja będę je tutaj zamieszczać. A może ktoś z Was pisze wiersze i chciałby się nimi podzielić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiak
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 13:35, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czym jest miłość?Powiedz serce!
Czym jest miłość?Szepnij skrycie!
--To dwie dusze,a myśl jedna,
To w dwóch sercach jedno bicie.
Jak przychodzi do nas miłość?
--O,nikt tego nie odgadnie!
Dziś jej nie ma,a jest jutro,
Jako perła w sercu na dnie.
Jakaż miłość jest najczystsza?
--Co z cierpienia i łez wskrześnie,
A najgłębsza miłość?Powiedz!
Jest najcichszą jednocześnie.
A najszczersza?Co o sobie
Nie pamięta ani trochę...
A cóż miłość mówi?Miłość
Nic nie mówi: Ona -- Kocha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiak
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Śro 22:55, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wypłakałem oczy niebieskie
Stachura Edward
Wypłakałem za tobą
Oczy niebieskie, królewskie i pieskie;
Wypłakałem za tobą
Morze ogromne, lubowne, żeglowne:
Po tym morzu ty płyniesz,
Do mnie ty płyniesz,
Do mnie!
Niech cię dobre bogi!
Niech cię dobre wiatry!
I obłoki białe, dobre!
Wszystko dobre, piękne, modre!
Na wybrzeżu ja tu stoję,
Słyszysz, modlę się i modlę!
Wypłakałem za tobą
Oczy niebieskie, królewskie i pieskie;
Wypłakałem za tobą;
Morze ogromne, lubowne, żeglowne:
Po tym morzu odpływasz,
Ode mnie odpływasz,
Ode mnie!
Niech cię dobre bogi!
Niech cię dobre wiatry!
I obłoki białe, dobre!
Wszystko dobre, piękne, modre!
Na krawędzi ja tu stoję,
Gdy poruszę się, to po mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kochaniutka1988
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Piechcin
|
Wysłany: Czw 0:02, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wisława Szymborska - Pożegnanie widoku
Nie mam żalu do wiosny,
że znowu nastała.
Nie obwiniam jej o to,
że spełnia jak co roku
swoje obowiązki.
Rozumiem, że mój smutek
nie wstrzyma zieleni.
Źdźbło, jeśli się zawaha,
to tylko na wietrze.
Nie sprawia mi to bólu,
że kępy olch nad wodami
znowu mają czym szumieć.
Przyjmują do wiadomości,
że - tak jakbyś żył jeszcze -
brzeg pewnego jeziora
pozostał piękny jak był.
Nie mam urazy
do widoku w widok
na olśnioną słońcem zatokę.
Potrafię sobie nawet wyobrazić,
że jacyś nie my
siedzą w tej chwili
na obalonym pniu brzozy.
Szanuję ich prawo
do szeptu, śmiechu
i szczęśliwego milczenia.
Zakładam nawet,
że łączy ich miłość
i że on obejmuje ją
żywym ramieniem.
Coś nowego ptasiego
szeleści w szuwarach.
Szczerze im życzę,
żeby usłyszeli.
Żadnej zmiany nie żądam
od przyrbrzeżnych fal,
to zwinnych. to leniwych
i nie mnie posłusznych.
Niczego nie wymagam
od toni pod lasem,
raz szmaragdowej,
raz szafirowej,
raz czarnej.
Na jedno się nie godzę.
Na swój powrót tam.
Przywilej obecności -
rezygnuję z niego.
Na tyle Cię przeżyłam
i tylko na tyle,
żeby myśleć z daleka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|